Jak wiadomo, nasi przodkowie nie mieli dostępu do aptek, nie mieli specjalistycznych gabinetów ani tym bardziej rozbudowanych laboratoriów. A jednak, pomimo tego, potrafili poradzić sobie z wieloma schorzeniami, a wręcz wyleczyć te, który uchodziły za śmiertelne.

Jak to możliwe?

Przede wszystkim pełnymi garściami czerpali z natury.

Mleczko pszczele, dla przykładu, uważali za substancję długowieczności. Współcześnie wiadomo, iż składa się ono z wody i ciał białkowych, przez co wykazuje się właściwościami bakteriobójczymi, a jednocześnie regenerującymi.

Mleczko pszczele uważane jest za substancję, która potrafi utrzymać młody wygląd oraz witalność człowieka nawet do późnych lat starości.

Aktualnie też jest ono coraz bardziej popularne, a większość producentów kosmetyków odmładzających uważa je za podstawowy czynnik wielu kombinacji. Mleczko pszczele można dostrzec w składach różnych preparatów.

Kremy, odżywki czy toniki – wszystkie te preparaty, które zakupić można w sklepach i aptekach wykazują się sporą zawartością właśnie tej substancji.